13 stycznia w Sadownem odbyła się premiera filmu "Za bochen chleba" Pawła Pierzchanowskiego i Karola Wojteczka. To poruszający dokument o pięknych postawach Polaków, którzy ratowali Żydów w Sadownem.
„Za bochen chleba” to film opowiadający o rodzinie piekarzy: Mariannie, Leonie i Stefanie Lubkiewiczom, którzy 13 stycznia 1943 roku zostali zamordowani za danie dwóm Żydówkom dwóch bochenków chleba. W filmie wystąpiła m.in. Grażyna Olton – wnuczka Marianny i Leona. Marzeniem Grażyny Olton jest podróż do Jerozolimy, gdzie na cześć jej przodków zostało posadzone drzewo.
Krewna bohaterów w dokumencie opowiada tragiczne życie swoich przodków. Na filmie możemy dostrzec młodych Niemców z Magdeburga, którzy odwiedzili Sadowne, aby zapoznać się bliżej z historią, słuchali jej ze łzami w oczach.
A o to krótka historia rodziny Lubkiewiczów. Późnym popołudniem Marianna Lubkiewicz przekazała dwóm Żydówkom chleb. Kobiety zostały rozpoznane na ulicy przez niemieckich żandarmów i na miejscu zostały rozstrzelane. Żandarmi następnie wtargnęli do domu Lubkiewiczów i rozpoczęli przesłuchanie połączone z fizycznym i psychicznym znęcaniem się nad gospodarzami oraz ich dziećmi – Stefanem i nieletnią Ireną. Po czym Marianna , Leon i Stefan zostali zamordowani. Ciała rodziny Lubkiewiczów leżały na śniegu przez dobę, przed domem, ponieważ Niemcy zakazali ich pochówku. Po egzekucji splądrowali dom Lubkiewiczów, wywożąc zapasy mąki, żywność, sprzęty i ubrania.
Tekst i zdjęcia: Aleksandra Lisiecka